Zostałam zapytana przez jedną czytelniczkę jak przyrządzić kulki orzechowe, o których pisałam przy okazji podawania przepisu na mleko orzechowe. Musze przyznać, że do tej pory robiłam taki deser bardzo często na oko. Teraz przysiadłam i sprawdziłam 3 wymyślone przeze mnie proste przepisy na takie kulki. Proste, bo wymagają posiadania 3 czy 4 składników. Można je przyrządzić z pulpy orzechowej pozostałej po robieniu mleka orzechowego, tylko musimy pamiętać, by była dobrze odcedzona, musimy też dodać wtedy prawdopodobnie więcej suchych orzechów tego samego lub innego rodzaju i nie musimy już dodawać wody. Takie kulki to świetna alternatywa dla gotowych słodyczy. Można je przygotować w kilka minut, a potem podać dla gości na stół, zapakować do pracy czy szkoły lub po prostu przegryź, gdy napada nas ochota na coś słodkiego. Orzechy i bakalie są wprawdzie wprost kaloryczne jednak są bogactwem minerałów i spokojnie możemy zjeść kilka takich kuleczek od czasu do czasu. Są też świetnym sposobem na podanie orzechów niemowlętom, które nie mogą jeszcze jeść całych orzechów.
Kuleczki morelowo-cytrusowe
- pół szklanki nerkowców (ja wykorzystałam pulpę po mleku z nerkowców)
- pół szklanki migdałów
- pół szklanki moreli suszonych niesiarkowanych
- łyżeczka startej skórki z cytryny lub pomarańczy
- łyżeczka lub dwie soku z cytryny lub pomarańczy
- dodatkowo do obtaczania kulek: zmielone orzechy
Kroimy morele na mniejsze kawałki i zalewamy je gorącą wodą na co najmniej 15 minut. Mielimy orzechy w młynku do kawy lub w rozdrabniaczu. Odcedzamy morele, lecz nie wylewamy wody. Rozdrabniamy morele w rozdrabniaczu. Mieszamy morele z orzechami, ścieramy do nich na małej tarce skórkę cytrusa (pamiętajmy, by dokładnie umyć owoc przed użyciem i sparzyć go dodatkowo gorącą wodą) oraz sok wyciśnięty z pomarańczy lub cytryny. Mieszamy wszystko rękami. Jeśli masa jest zbyt sucha, możemy dodać łyżkę wody z moczonych moreli. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy je w mielonych orzechach. Wkładamy kulki do zamkniętego pojemniczka i chowamy do lodówki na co najmniej godzinę. Przechowujemy je w lodówce do kilku dni.
Kuleczki czekoladowe
- pół szklanki orzechów włoskich
- pół szklanki migdałów, nerkowców lub orzechów włoskich
- pół szklanki daktyli niesiarkowanych
- łyżeczka kakao lub karobu
- dodatkowo do obtaczania kulek: kakao lub karob, jeśli ktoś jest uczulony na kakao
Sposób przygotowania analogiczny jak w przypadku kulek morelowo-cytrusowych tyle, że do masy dodajemy tylko orzechy, daktyle i kakao. W celu polepszenia konsystencji masy możemy użyć wody z moczenia daktyli. Daktyle są bardzo miękkie po namoczeniu, więc ten rodzaj kulek możemy przyrządzić nawet, gdy nie dysponujemy rozdrabniaczem. Na końcu obtaczamy nasze kulki w kakao i wkładamy do lodówki.
Kuleczki kokosowe
- szklanka migdałów
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- pół szklanki fig suszonych
- łyżeczka oleju kokosowego
- dodatkowo do obtaczania kulek: wiórki kokosowe
Sposób przygotowania jest taki sam jak w przypadku pozostałych kuleczek. Moczymy pokrojone figi, w tym czasie mielimy migdały. Łączymy rozdrobnione figi ze zmielonymi migdałami, wiórkami kokosowymi oraz olejem kokosowym. Moja masa wyszła dość sucha, więc dodałam wody z moczenia fig. Z tego przepisu wyszło mi najwięcej sztuk kulek. Na końcu obtaczamy je w wiórkach kokosowych i chłodzimy w lodówce.
Madziu, robiłam ostatnio improwizowane kulki, bo została pulpa i żadne rafaello tak mi nie smakuje ;)).
Jak zaczynasz robić sama słodycze, to te kupne rzeczy przestają smakować.