Bardzo lubię cukinię. W dzieciństwie jedliśmy ją tylko w postaci leczo, tymczasem jest bardzo uniwersalna. Od kilku lat dodaję ją do różnych dać – placków, gofrów, ciast, koktajli czy zup. Ponieważ ma neutralny smak świetnie sprawdza się w słodkościach. Ponieważ został mi kawałek cukinii w lodówce, dorzuciłam go podczas robienia amarantusków.
Potrzebne składniki:
- 2 banany lub jeden duży (130g)
- kawałek cukinii (bez skórki 90g)
- 3 szklanki amarantusa ekspandowanego czyli poppingu
- 3 łyżki mielonego siemienia lnianego
- łyżka kakao
Sposób przygotowania:
Miksujemy dokładnie banana z cukinią. Dodajemy kakao i ponownie miksujemy. Wsypujemy popping i mielone siemię lniane. Mieszamy łyżką. Formujemy ciasteczka. Masa jest dość wilgotna. Pieczemy ciasteczka 10 minut z termoobiegiem w temperaturze 180ºC. Zostawiamy na chwilę do przestudzenia.