Muffiny to z definicji proste babeczki, których przygotowanie zajmuje tylko kilka minut. Są idealne, gdy nachodzi Cię nagła ochota na coś słodkiego czy wpadną nieoczekiwani goście. Ja z reguły planuję z wyprzedzeniem, co będę piec, ale zdarzają się też dni, gdy idę na żywioł i w ostatniej chwili decyduję, co przygotuję na podwieczorek. Z pomocą przychodzą wtedy właśnie muffiny. Dzieci je uwielbiają, a jeśli mają kształt dinozaura można być pewnym, że błyskawicznie znikną z talerza. Ponieważ na blogu staram się zamieszczać proste przepisy, tym razem też proponuję babeczki z wykorzystaniem kilku łatwo dostępnych składników. Jak dla mnie banany zapewniają ciastu wystarczającą słodycz, ale jeśli lubicie słodkie smaki nie żałujcie rodzynek czy żurawiny.
Potrzebne składniki:
- 3 dojrzałe banany
- 2/3 szklanki mąki gryczanej lub ryżowej
- 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
- jajko
- 50ml oleju kokosowego lub z pestek winogron
- łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 2 solidne garście suszonej żurawiny lub rodzynek
Sposób przygotowania:
W garnku miksujemy banany, jajko i olej. Dodajemy obie mąki i proszek do pieczenia. Na końcu dodajemy żurawinę lub rodzynki i mieszamy. przekładamy do silikonowych foremek lub formy wypełnionej papilotkami. Pieczemy w temperaturze 180°C przez 20-25 minut.
Pyszne i zdrowe muffinki. A te kształty na pewno zachęcają maluchy do jedzenia 🙂
zrobiłam! w 2/3 szklanki zmieszałam mąkę ziemniaczaną, kukurydzianą i ryżową:) plus dodatkowa porcja ziemniaczanej jak w przepisie. Wyszły obłędne. Nie są suche i delikatnie słodkie od bananów:) Właśnie jem je z malinkami.
Dzięki za ten przepis, przycupnę tu na dłużej.
Em
Zapraszam zatem do wypróbowywania innych przepisów 🙂 Sporo jest takich bez glutenu.
Ile gramow maki ma być. ?