Mało które dziecko nie lubi naleśników. W naszym domu przygotowuje się je w rozmaity sposób. Raz są zielone, raz robię je bez jajek, innym razem dodaję do nich mąkę z ciecierzycy. Po sukcesie naleśników z dodatkiem szpinaku oraz buraka (np. z tego przepisu), przyszedł czas na dodatek batata. Słodkie ziemniaki bardzo lubię, bo są dostępne przez cały rok i bardzo szybko się gotują czy pieką. Przygotowanie naleśników z burakiem wymaga wcześniejszego zaplanowania i upieczenia go. Tymczasem batata kroję w kostkę, zalewam małą ilością wody i po kilku minutach jest już ugotowany.
Batatowe naleśniki są delikatne i mięciutkie. Podałam je z domowym dżemem brzoskwiniowym bez cukru. Muszę pamiętać, by w zeszłym roku zrobić go więcej, bo to mój faworyt obok dżemu z wiśni, jeśli chodzi o tegoroczne przetwory.
Naleśniki czy inne słodkości z udziałem warzyw traktuję jako fajne urozmaicenie diety moich dzieci i sprawienie, by znalazło się ich więcej na talerzu. Nawet jeśli nasze dziecko nie przepada za warzywami, jak jest w przypadku mojej młodszej córki, to warto podawać je w różnych formach. Świetne pomysły na przekonanie dzieci do jedzenia warzyw znajdziecie w poradniku Marysi Pabich “Moje dziecko je warzywa”.
Potrzebne składniki:
- mały batat
- szklanka mąki razowej orkiszowej (może być pszenna pełnoziarnista)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- jajko
- 2 szklanki wody
- łyżka oleju
Sposób przygotowania:
Obieramy batata i kroimy w kostkę. Gotujemy w małej ilości wody przez 10 minut pod przykryciem. Wszystkie składniki miksujemy w blenderze kielichowym. Smażymy na rozgrzanej patelni. Delikatnie przewracamy.
