Na Facebooku wspominałam już kiedyś, że szukam przepisu na bezglutenowe gofry. W tych znalezionych w sieci często pojawiała się gotowa mieszanka mąk, ale przecież gdybym miała taką mieszankę to nie musiałabym szukać przepisu. Zależało mi na tym, by zrobić gofry z powszechnie dostępnych w sklepie mąk. Z wyglądu nie odbiegają znacząco od tych pieczonych z mąki pszennej, stąd mogą być fajną alternatywą śniadaniową dla dzieci w stosunku do pełnych cukru gotowych płatków śniadaniowych. Podałam je z daktylowym kremem, ale możemy je też zjeść z dodatkiem przecieru czy dżemu owocowego. Piekłam je w silikonowych foremkach. Jeśli będziecie piec je w gofrownicy, pamiętajcie o posmarowaniu olejem kokosowym gofrownicy.
Potrzebne składniki:
(z przepisu wyszły mi 4 gofry)
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3 jajka
- 2 łyżki ksylitolu (może być też cukier trzcinowy)
- łyżeczka domowego cukru waniliowego
- 2 łyżki oleju kokosowego
- szczypta soli
- 1/2 szklanki mleka roślinnego
Sposób przygotowania:
Rozdziel białka od żółtek. Zacznij ubijać białka, po chwili dodaj sól i ksylitol. Ubija pianę na sztywno. Delikatnie wmieszaj resztę składników – łyżką lub końcówką miksera. Wylej ciasto do formy (jeśli używasz gofrownicy posmaruj ją olejem kokosowym) i piecz do zrumienienia. Ja piekłam w silikonowych foremkach przez 20 minut w temperaturze 200°C.