Czerwona fasola to chyba najczęściej pojawiające się na naszym stole strączki. Do tego stopnia lubi ją mój mąż, że kupił mi na targu 5kg fasolki. Jemy teraz fasolę w różnej postaci – w cieście, dipie, spaghetti czy oczywiście w burgerach. Czerwona fasola świetnie się komponuje z masłem orzechowym. Uzyskujemy w ten sposób posiłek bogaty we wszystkie aminokwasy, bo orzechy ziemne zawierają tyrozynę oraz argininę, więc świetnie uzupełniają braki czerwonej fasoli. Poza tym takie połączenie jest po prostu pyszne.
Jeśli ugotujemy wcześniej kaszę jaglaną, to burgery można przygotować dosłownie w kilka minut.
Potrzebne składniki:
- puszka czerwonej fasoli lub 1,5 szklanki ugotowanej fasoli
- szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
- pół szklanki słonecznika
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- łyżka oleju
- 2 łyżki masła orzechowego
- łyżka przecieru pomidorowego
- łyżeczka curry
- pół łyżeczki chilli w proszku
- sól i pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
Siekamy cebule i czosnek. Smażymy na łyżce oleju. Pod koniec dodajemy curry i chilli. Podsmażamy jeszcze chwilę, uważając, by nie spaliły się przyprawy. Fasolę rozdrabniamy widelcem. Mielimy w młynku lub rozdrabniaczu nasiona słonecznika. Do fasoli dodajemy podsmażoną cebulę z czosnkiem, masło orzechowe i przecier pomidorowy. Wrzucamy kaszę jaglaną i słonecznik. Mieszamy masę. Doprawiamy solą i pieprzem (dajmy dużo, jeśli lubimy ostre smaki). Formujemy burgery. Układamy je na brytfannie wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 200°C przez 15-20 minut.
Propozycja podania:
Rzadko piekę tylko jedną rzecz w piekarniku. Przy okazji pieczenia burgerów upiekłam ziemniaki i kalafiora w sosie pomidorowym. Do tego świetnie pasuje świeża sałata zielona.
Zachęcam do spróbowania. To idealne danie dla fanów masła orzechowego 🙂