Kuchnia

Czekoladki z nadzieniem kokosowym

Obiecałam kiedyś wrzucić przepis na domowe czekoladki z wykorzystaniem oleju kokosowego, ale mimo kilki prób nie byłam z nich w pełni zadowolona. Jednak przy okazji ich produkcji odgrzebałam swoją foremkę do czekoladek. Nie robiłam ich już od dłuższego czasu, bo z gotowych słodyczy w moim domu gości zazwyczaj tylko czekolada gorzka z zawartością 70% kakao i te czekoladki, które robiłam pewnie by mi się wydały teraz za słodkie. Pomyślałam jednak, że przecież mogę zrobić sobie teraz nową, zdrowszą wersję takich czekoladek. Motywacją była miseczka wiórków kokosowych, które zostały po produkcji domowego mleka kokosowego. Ponieważ użyłam gorzkiej czekolady do jej produkcji, nie są zbyt słodkie, ale mają w sobie to coś, co zachęca cię do tego, by sięgnąć po kolejną czekoladkę.

Żeby zmniejszyć wasze ewentualne wyrzuty sumienia (w końcu to czekolada), przypomnę, że w przepisie użyta jest czekolada, w której dominuje kakao (producent podaje w składzie produkty zaczynając od tego, którego jest w nim najwięcej, stąd należy zwrócić uwagę, by było to kakao, a nie cukier), która nie tylko jest dobrym źródłem magnezu, ale też zmniejsza naszą chęć na słodycze. Poza tym czekoladki zawierają tylko 4 składniki, podczas gdy pierwsza z brzegu smakowa czekolada z nadzieniem kokosowym ma bardzo mało zachęcający skład (i przede wszystkim zbyt długi):

Czekolada mleczna 55 % (cukier, tłuszcz kakaowy, mleko w proszku pełne, serwatka w proszku (z mleka), miazga kakaowa, emulgatory: lecytyny (z soi), E 476; aromat, nadzienie 45 % (cukier, tłuszcz palmowy częściowo utwardzony, tłuszcz rzepakowy częściowo utwardzony, serwatka w proszku (z mleka), wiórki kokosowe 7,5 %, emulgator: lecytyny (z soi), aromat. Czekolada mleczna – masa kakaowa minimum 28%. Może zawierać: orzeszki arachidowe, inne orzechy, gluten i jaja.

Potrzebne składniki:

  • tabliczka gorzkiej czekolady 70%
  • pół szklanki wiórek kokosowych po produkcji mleka kokosowego
  • łyżeczka miodu
  • łyżeczka oleju kokosowego

Sposób przygotowania:

Roztapiamy gorzką czekoladę w miseczce włożonej go garnuszka z gotującą się wodą. Smarujemy czekoladą foremki na czekoladki (ja to robię małą łyżeczką) i wkładamy je na chwilę do lodówki. W tym czasie mieszamy wiórki z miodem i olejem kokosowym. Wkładamy małą łyżeczką masę do foremki ze stężałą czekoladą. Roztapiamy ponownie pozostałą czekoladę i nakładamy na kokosową masę. Wkładamy do lodówki, żeby czekolada stężała i konsumujemy.

Ponieważ foremki mogą być różnej wielkości podałam trochę większe proporcje składników. Ja wykorzystałam jakieś 3/4 czekolady i zostało mi też trochę wiórek. Oczywiście niewykorzystana czekolada nie może się zmarnować, więc robimy z niej domową pitną czekoladę lub wyskrobujemy prosto z miseczki i zjadamy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top