W tym roku z powodu upalnego lata wszystko dojrzewa wcześniej. Wcześniej możemy się za to cieszyć bogactwem jesiennych warzyw i owoców. Z targu przywieźliśmy ostatnio poza cukinią, pomidorami czy malinami, także dynię oraz worek gruszek. Gruszki są już idealne do jedzenia, dlatego jemy je z czym się da. Lądują w koktajlu, owsiance czy w cieście.
Przygotujcie się na gruszkowy spam.
Na pierwszy rzut idzie czekoladowe ciasto owsiane. Gdy myślę o cieście z owocami od razu nasuwa mi się na myśl tradycyjny ucierany placek. Można wrzucić do niego wszelkie owoce. Jest bardzo tradycyjny, ale można go też przygotować w mniej tradycyjnej, zdrowszej wersji. Zamiast mąki pszennej wykorzystałam mąkę owsianą, która ostatnio często gości w moich wypiekach, a zamiast cukru rafinowanego użyłam kokosowego. Jego dodanie do ciasta sprawia, że kolor ciasta robi się ciemniejszy, taki karmelowy. Skoro kolor jest ciemniejszy, to można dodatkowo zaszaleć i dodać kakao. Zyskamy wtedy czekoladowe ciasto, przypominające w smaku murzynka, w którym zatopione są słodkie gruszki. Czego chcieć więcej? No może gałki nice cream z bananów do przybrania, bo ciasto pysznie smakuje na ciepło.
Potrzebne składniki:
- 180g mąki owsianej (zmielone płatki owsiane)
- 100g cukru kokosowego
- 100g oleju o neutralnym smaku
- 3 jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki kakao
- 2-3 gruszki (w zależności od wielkości użytej formy)
Sposób przygotowania:
Do garnka wlewamy olej. Dodajemy cukier kokosowy. Wbijamy jajka. Miksujemy. Dodajemy kakao oraz proszek do pieczenia. Miksujemy ponownie. Mielimy płatki owsiane na mąkę i dodajemy. Mieszamy łyżką. Wykładamy tortownicę papierem do pieczenia (użyłam tortownicy o średnicy 18cm) i przekładamy do niej masę. Obieramy gruszki i kroimy na mniejsze kawałki. Układamy je w cieście. Pieczemy w temperaturze 180ºC do suchego patyczka. Zajmie to od 45 minut go godziny w zależności od wielkości formy.