Kuchnia Przepisy dla maluchów

Kolorowe, wiosenne naleśniki (bezglutenowe)

Nie tylko dzieci uwielbiają naleśniki. A skoro coś jest dobre, to nic nie stoi na przeszkodzie, by było jeszcze lepsze, to znaczy zdrowsze. Zachęcenie dziecka do zjedzenia pszennych naleśników to żaden problem, a skoro nasz maluch przepada za naleśnikami, to można mu je podsunąć w zdrowszej wersji i też będzie zajadał. Proponuję wersję bez glutenu. Ciężko zrobić dobre naleśniki bezglutenowe z jednej tylko mąki. Zwykle mieszałam dwa rodzaje mąki, a okazało się, że wybranie kilku rodzajów mąk, da jeszcze lepszy efekt. Możecie podmienić któryś rodzaj mąki, gdy wam jakiejś brakuje. Zamiast ryżowej może być jaglana, a zamiast mąki z cieciorki – kukurydziana lub owsiana. Jeśli nie dodajecie jajka, trzeba dać jakąś skrobię – mąkę ziemniaczaną lub z tapioki.

Naleśniki wyszły naprawdę pyszne, bo żadna mąka nie dominuje ich smaku. Pasują zarówno na słodko (my jedliśmy z musem jabłkowym), jak i na słono (robiłam z nich też ruskie krokiety z tofu). A to co najbardziej mi się w nich podoba, to ich wiosenny kolor. Udało mi się go uzyskać dzięki dodaniu do ciasta kurkumy i młodego jęczmienia. Próbowałam też zrobić zielone naleśniki ze spiruliną, ale ma ona bardziej intensywny smak (trzeba też dać jej mniej, bo mocno barwi). Naleśniki w dwóch różnych kolorach pięknie prezentują się na stole. Ich kolor pobudza apetyt, a dodatkową zaletą jest a poza tym dostarczenie sobie (czy dzieciom) przy okazji zdrowych dodatków jak przeciwzapalna kurkuma i pełen chlorofilu zielony jęczmień.

To co zaprosicie wiosnę na swoje talerze?

Potrzebne składniki

  • pół szklanki mąki ryżowej
  • pół szklanki mąki gryczanej
  • pół szklanki mąki ziemniaczanej (może być też z tapioki)
  • pół szklanki mąki z cieciorki (besan)
  • 2,5-3 szklanek mleka roślinnego lub wody (użyłam sojowego)
  • 2 łyżki oleju
  • ew. 2 jajka
  • do uzyskania żółtego koloru: kurkuma
  • do uzyskania zielonego koloru: młody jęczmień w proszku, ew. można też dać spirulinę lub chlorellę w proszku
  • do uzyskania brązowego koloru: kakao

Sposób przygotowania:

Do miski wsypujemy wszystkie rodzaje mąki. Dodajemy 2 szklanki mleka roślinnego (lub wody) i jajka, jeśli używamy. Miksujemy blenderem ręcznym na gładkie ciasto. Odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie dodajemy do ciasta 2 łyżki oleju i jeśli potrzeba mleko lub wodę. Dodawajmy go po kilka łyżek i sprawdzajmy czy ciasto ma już konsystencję płynnej śmietany. Smażymy pierwszego naleśnika na rozgrzanej patelni posmarowanej wcześniej niewielką ilością tłuszczu (najlepiej użyć do jego rozprowadzania pędzelka), kontrolując ile potrzeba nam do tego ciasta. Jak nam wygodniej, możemy odmierzać łyżką lub chochelką. Jeśli wiemy ile zużyliśmy ciasta, taką samą ilość ciasta nabieramy i wlewamy do osobnej miseczki.

Jeśli chcemy uzyskać żółty kolor, dodajemy na porcję ciasta 1/4 łyżeczki kurkumy (jeśli damy więcej to kolor będzie intensywniejszy, ale też smak będzie bardziej wyczuwalny). W przypadku naleśników dla niemowląt, proponuję dać szczyptę, max dwie. Choć kurkuma jest bardzo zdrowa, należy na nią uważać w przypadku kobiet w ciąży, osób chorych na kamicę żółciową lub cukrzycę.

Jeśli chcemy uzyskać zielony kolor, do odłożonej do miseczki porcji ciasta dodajemy 1/4 łyżeczki młodego jęczmienia w proszku (jeśli lubimy jej smak możemy dodać trochę więcej, kolor będzie mocniejszy).

Jeśli chcemy uzyskać brązowy kolor i planujemy jeść naleśniki na słodko, możemy dodać na porcję ciasta ok. 1/4 łyżeczki kakao. Jeśli chcemy użyć karobu, musimy go dać więcej, bo słabiej barwi.

Mieszamy ciasto w miseczce i smażymy normalnie. Przy kolejnych naleśnikach nie dajemy tłuszczu na patelnię, bo jest już w cieście naleśnikowym. Gdy smaży się naleśnik, najlepiej w tym czasie mieszać ciasto na kolejne. Najlepiej pod rząd smażyć kilka naleśników z tym samym dodatkiem, by barwniki nam się nie pomieszały i zacząć od najjaśniejszych czyli żółtych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top