Większość nielubianych przez dzieci warzyw da się gdzieś przemycić. Może to być śniadaniowe smoothie, burgery czy ciasto. Zwłaszcza brownie da się zrobić praktycznie z wszystkiego. Po wypróbowaniu brownie z batata czy fasoli, mało co mnie już może w kuchni zdziwić. Robiłam też czekoladowe ciasto z cukinią, a teraz postanowiłam wypróbować je w korzennej wersji. Zrobiłam więc szybkie muffinki. Są miękkie i wilgotne pomimo tego, że nie ma w nich tłuszczu. Inspirowałam się testowanym kiedyś przepisem paleo, więc zamiast mąki jest w nim mąka kokosowa. Spokojnie takie ciasto mogą jeść zatem osoby będące na diecie bezglutenowej.
Potrzebne składniki:
- średnia cukinia (300-400g)
- 15 daktyli
- 2 jajka
- szklanka mąki kokosowej
- pół szklanki gorącej wody
- pół łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- łyżka korzennej przyprawy do piernika
Sposób przygotowania:
Zalewamy daktyle gorącą wodą. Po kilku minutach miksujemy je razem z pokrojoną na kawałki cukinią i jajkami. W osobnej misce mieszamy mąkę kokosową z proszkiem do pieczenia i przyprawą korzenną. Dodajemy suche składniki do mokrych i mieszamy. Wypełniamy masą formę do muffinów. Nie urosną za bardzo, więc możemy spokojnie napełnić je w całości.