Córka wygrzebała wieczorem foremki i zażądała pieczenia ciasteczek. Ponieważ chodził mi po głowie pomysł kruchych ciasteczek z masłem orzechowym, nie trzeba mnie było długo namawiać. Zamiast masła użyłam masła orzechowego, a mąkę pszenną zastąpiłam gryczaną. Ciasteczka są smaczne nawet następnego dnia (jeśli się do następnego dnia zachowają).
Potrzebne składniki:
- 100 g masła orzechowego
- 150 g mąki gryczanej niepalonej
- 40 g cukru trzcinowego
- jajko
- 2-3 łyżki zimnej wody
Sposób przygotowania:
Łączymy w misce masło orzechowe z jajkiem. Dosypujemy mąkę i cukier trzcinowy. Mieszamy. W razie potrzebujemy dolewamy wody, gdy ciasto jest zbyt sypkie. Formujemy kulę i wkładamy ciasto do lodówki na pół godziny lub kilka minut do zamrażarki. Odrywamy niewielkie kawałki ciasta i rozwałkowujemy je na stolnicy posypanej mąką gryczaną. Wycinamy foremką kształty i układamy ciastka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180°C przez 12 minut.