Kuchnia

Łatwe bezglutenowe bułeczki (lub bagietki)

Od stycznia eksperymentalnie nie jem glutenu, choć na razie jeszcze w wersji Elli z bloga Delicously Ella, póki nie kupię sobie bezglutenowych płatków owsianych. Już wcześniej często piekłam bułeczki lub chleb bezglutenowy. Teraz odważyłam się wymyślic sama przepis na bułki. Jak zwykle chciałam, by przepis był maksymalnie prosty, bo składa się z kilku tylko składników i łatwo dostępnych mąk. Gotowe pachnące bułeczki lub bagietki są gotowe w 1,5 godziny, co najbardziej lubię w bezglutenowym pieczywie – krótko wyrasta i nie potrzeba robota kuchennego, by wymieszać ciasto. Wystarczy miska i łyżka.Robiłam już ten przepis dwa razy. Najpierw zrobiłam bułeczki w formach na tartaletki. To moje odkrycie. Problem z bezglutenowymi bułkami polega zwykle na tym, że ciasto jest mokrzejsze niż glutenowe i rozlewa się na blasze. W efekcie już zdarzyło mi się zamiast bułek zjadać płaskie podpłomyki. Wlanie ciasta do formy sprawia, że kształt bułek jest zachowany. Ja mam stosunkowo nieduże foremki, ale dośc wysokie. Muszę upiec je ponownie, bo ten kształt idealnie nada się do burgerów. Zostało mi troche ciasta i wlałam je do silikonowych foremek do mufinek, ale te gorzej się przepiekły.

Za drugim razem ciasto wlałam do małych aluminiowych (wiem, że to zło, ale skusiłam się kiedyś w sklepie i nie miałam do czego wykorzystać) foremek, bo marzyły mi się bagietki. Pomysł znów okazał się strzałem w dziesiątkę, choć bagietki wyrosły słabiej niż bułki, ponieważ zamiast drożdży świeżych dałam łyżkę suszonych. Zamieniłam też jajko na łyżkę zmielonego siemienia lnianego. Można zatem upiec te bułeczki także w wersji wegańskiej. Moje foremki miały rozmiar 9 x 22 cm.

Jestem bardziej zadowolona z bułek, ale bagietki zwłaszcza z masą dobrych dodatków też dają radę. Proporcje ciasta są nieduże, bo przecież wszyscy wiedzą, że najlepsze są świeże bułki. Na moje skusili się też córka i chciał mi je podebrać jedzący gluten małżonek. Magia bułek robi swoje. A co ważne można się nimi zajadać także BEZ GLUTENU 🙂

_MG_1525

Potrzebne składniki:

(na 4 bułki lub 2 minibagietki)

  • 150 g mąki ryżowej
  • 50 g mąki ziemniaczanej
  • 50 g mąki gryczanej
  • 1 jajko (ew. łyżka zmielonego siemienia lnianego)
  • 12 g świeżych drożdży
  • szklanka ciepłej wody
  • pół łyżeczki soli
  • łyżeczka cukru trzcinowego

Sposób przygotowania:

W misce rozmieszać widelcem jajko. Dodać wszystkie mąki, rozkruszone drożdże, sól i cukier. Wymieszać. Dolać wodę i zamieszać ponownie. Odłożyć do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 20-30 minut. Wysmarować tłuszczem np. olejem kokosowym formy na tartaletki lub małe foremki na keks. Ponownie odłożyć do wyrośnięcia. Piec w temperaturze 200°C do zarumienienia czyli około pół godziny. Możemy też ustawić piekarnik na 240°C, wtedy wystarczy jakieć 20 minut.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top