Kuchnia

Miksujemy zielone: Zielony koktajl z mango i sezamem

Zimową porą rzadziej wrzucam pomysły na smoothie, ponieważ o godzinie 7, gdy miksujemy koktajl jest ciemno i trudno zrobić dobre zdjęcia. Dzisiaj nabrałam jednak ochoty, by koktajl zrobić też w ramach podwieczorku. Pomyślałam naiwnie, że łatwiej będzie pstryknąć jakieś dobre zdjęcie. Ledwie nalałam koktajl i sięgnęłam po aparat, córka zaczęła domagać się dolewki (bez dolewki koktajl się nie liczy, więc muszę zawsze na dnie blendera coś zostawić na później), a synek zaczął płakać mi pod nogami, że on też chce swoją porcję. Aha, córcia chciała też koniecznie pić moją rurką. Wiadomo nie od dziś, że trawa w innym ogródku jest zawsze zieleńsza..

A dzisiejsze smoothie jest zielone nie dzięki trawie, ale szpinakowi. Zrobiłam pierwszy raz mleko z niełuskanego sezamu, więc pijemy ostatnio sezamowe koktajle. Fajny sposób, obok chałwy, na dawanie dzieciom tych bogatych w wapń ziarenek. Najlepiej wybierać niełuskany sezam, bo ma 5 razy więcej wapnia. Łuskany jest za to trochę łagodniejszy w smaku.

Potrzebne składniki:

  • banan
  • pół dużego mango lub jedno małe
  • spora garść szpinaku
  • 3 daktyle lub łyżka gotowego musu daktylowego
  • 3 łyżki niełuskanego sezamu
  • szklanka mleka roślinnego, u mnie sezamowe

Sposób przygotowania:

Daktyle i sezam zalewamy zimną wodą i odstawiamy na noc. Rano odcedzamy i płuczemy. Myjemy i kroimy owoce. Dodajemy mleko i wszystko miksujemy na gładko.

II wariant: Możemy użyć gotowego musu daktylowego. Sezam możemy zamoczyć na kilka godzin lub zmielić w młynku do kawy. Reszta przepisu bez zmian.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top