Pieczenie pieczywa ma w sobie coś magicznego. Mieszamy mąkę, wodę i drożdże, a potem wyrasta z tego pachnący bochenek chleba czy chrupiące bułeczki. Po domu roznosi się kuszący zapach, który zwabia nie tylko dzieci. Dochodzi do tego, że czasem wydobywam po kryjomu pieczywo z piekarnika, bo dzieciom ciężko czekać, aż pieczywo przestygnie, by nadawało się do zrobienia kanapki.
Mało które dziecko nie lubi pieczywa, więc tu zapala się zielona lampka, zwłaszcza w przypadku małych niejadków. Skoro dzieci tak lubią bułeczki, to czemu by nie wykorzystać tego, by przemycić im czegoś zdrowego? Jeśli dzieci nie lubią kanapek z warzywami, to warzywo można przemycić w samym pieczywie! Dzięki dodatkowi mąki pełnoziarnistej, marchewka naprawdę nie rzuca się w oczy.
To co odpalacie jutro piekarnik? Jeśli nie macie mąki orkiszowej (sama mam często problem, by ją kupić), użyjcie po prostu pszennej. Można upiec też bułeczki w wersji bez mąki razowej.
Potrzebne składniki:
- 200g mąki orkiszowej jasnej
- 200g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1 marchewka (waga ok. 110g)
- szklanka ciepłej wody
- 25g świeżych drożdży
- pół łyżeczki soli
- 2 łyżki oleju
Sposób przygotowania:
Obieramy marchewkę i ścieramy na drobnej tarce. W misce mieszamy drożdże, sól, cukier, 2 łyżki mąki i wodę. Dodajemy startą marchewkę. Odstawiamy na 15 minut. Dodajemy mąkę i olej. Mieszamy rękami i formujemy z ciasta bułeczki. W zależności od wielkości wyjdzie 6-8 sztuk. Smarujemy olejem formę do pieczenia i ustawiamy na niej uformowane bułeczki. Odstawiamy do wyrośnięcia na jakieś 20 minut. Pieczemy w temperaturze 200°C przez pół godziny. Przed samym końcem najlepiej wyjąć bułeczki i delikatnie je odwrócić, żeby dół też był chrupiący. Jemy przestudzone.
Czy mozna dodać jeden rodzaj maki orkiszowej tylko? Przepis wyjdzie ?
Jak najbardziej, tylko na pewno lepsze będą z mąką jasną niż z samą razową. Na samej razowej mogą być za ciężkie i trzeba by pewnie dodać trochę więcej wody. Można zamiast orkiszowej użyć zwykłej mąki pszennej.