Sezon truskawkowy w pełni. Najpyszniejsze są w formie surowej. Poza wyjadaniem ich prosto z miseczki, możemy zmiksować z nimi pyszny koktajl (na przykład taki z rabarbarem) lub krem jaglany. Z jaglanką jest jak z truskawkami nigdy jej za wiele. W połączeniu z bananem tworzy mieszankę, której trudno się oprzeć. Podaję od razu większe proporcje, bo przecież matce przygotowującej dziecku śniadanie też się coś dobrego należy. Dodatkowym plusem takiego kremu jest fakt, że możemy go przygotować już z ugotowanej kaszy jaglanej. Ostatnio bardzo często praktykuję ten sposób i gotuję od razu większą jej ilość. Nigdy się nie marnuje.
Truskawki mogą uczulać i zaleca się je podawać dopiero po ukończeniu przez niemowlę roku. Jeśli jednak maluch nie ma skłonności do uczuleń, można spróbować wprowadzić je wcześniej, zwłaszcza że sezon na nie zawsze jest za krótki.
Potrzebne składniki:
- 2 szklanki ugotowanej kaszy (ok. 2/3 szklanki suchej kaszy gotowanej w proporcji 1:3)
- banan
- szklanka truskawek (poza sezonem można użyć rozmrożonych truskawek)
- 2 łyżki musu daktylowego
- pół szklanki mleka roślinnego
Sposób przygotowania:
Obieramy banany. Szypułkujemy truskawki. Wrzucamy wszystkie składniki do garnka i miksujemy. Podajemy udekorowane świeżymi truskawkami.
Inne pomysły na budyń jaglany:
Karobowy budyń z kaszy jaglanej (od 9 miesiąca życia)
