Kuchnia

 Wegańskie oponki z kaszą jaglaną

Jeszcze trochę a mój blog zacznie się nazywać “Wszystko z kaszą jaglaną”. Coraz więcej można znaleźć też u mnie wegańskich receptur. Po pysznych jaglanych rogalikach czy kluskach jaglanych z czekoladą pomyślałam, by z kaszą jaglaną przyrządzić tym razem oponki. Jaglanka to jeden z moich ulubionych zastępników sera i co ważne jest ogólnie dostępna, nawet na najgłębszej wsi, czego jeszcze nie można powiedzieć o tofu. Bo myśląc o oponkach  w pierwszej kolejności nasuwa się, by zrobić je z tofu, ale nawet ja mieszkająca w Krakowie nie zawsze mam możliwość go kupić, gdy dzieci są akurat przez tydzień chore i wychylam nosa najdalej do Żabki, którą mam zaraz pod blokiem.

W oponkach wylądowała więc jaglanka. Mam przeczucie, że świetnie by się sprawdził jogurt roślinny zamiast mleka, no ale w Żabce też takich cudeniek jeszcze nie mają, więc ratowałam się tym, co było w domu. W efekcie przepis jest tak prosty, że można go zrobić w nocy o północy, bo nie wymaga skomplikowanych składników ani wyrastania jak to jest  w przypadku pączków.

Potrzebne składniki:

  • 250 g ugotowanej kaszy jaglanej (niecałe 100g suchej kaszy ugotowanej w proporcji 1:3)

  • 250 g mąki jasnej orkiszowej (lub zwykłej pszennej)

  • 1/4 szklanki mleka roślinnego (opcjonalnie: 1/3 szklanki jogurtu roślinnego)

  • łyżka octu jabłkowego

  • łyżeczka sody oczyszczonej

  • łyżeczka ekstraktu waniliowego lub cukru z wanilią

  • 2 łyżki cukru trzcinowego

  • olej do smażenia

Sposób przygotowania:

Odmierzamy kaszę jaglaną i dodajemy do niej mleko/jogurt. Rozgniatamy widelcem. Wlewamy ekstrakt waniliowy oraz ocet jabłkowy. Wsypujemy cukier, sodę oczyszczoną oraz mąkę. Wstępnie mieszamy, po czym przekładamy ciasto na podsypaną mąką stolnicę. Zagniatamy ciasto. Jest lekko lepkie, ale da się je spokojnie rozwałkować. Rozwałkowujemy ciasto na grubość 1-1,5 cm i wycinamy krążki szklanką. Środki wycinamy kieliszkiem od wódki. Zagniatamy ścinki i znów rozwałkowujemy, by wykorzystać całe ciasto. Smażymy z dwóch stron na rozgrzanym oleju. Posypujemy cukrem pudrem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top