O mnie

Nazywam się Magdalena. Na co dzień jestem mamą czwórki maluchów: ośmioletniej Róży, sześcioletniego Konstantego, czteroletniej Anieli oraz dwuletniej Elżbiety.

Odkąd rozpoczęłam rozszerzanie diety najstarszej córki, zaczęłam zwracać większą uwagę na to, co jemy. Już będąc nastolatką wykluczyłam ze swojej diety mięso (w tym roku mija 20 rocznica bez mięsa!), a teraz zaczęłam baczniej czytać etykiety i kupować jak najmniej przetworzonej żywności. Oczywiście to nie znaczy, że moje dzieci nie uwielbiają czekolady i jej nie jedzą.

Do zjedzenia sklepowych słodyczy czy chrupiących białych bułeczek zwykle nie trzeba nikogo specjalnie namawiać, inaczej jednak jest w przypadku zdrowych produktów takich jak strączki, nasiona czy warzywa. Im starsze dzieci, tym moja kreatywność musi być większa, bo nagle dotąd lubiane koktajle czy zupy okazują się już “ble”. Żeby urozmaicić dietę dzieci i dostarczyć im więcej składników odżywczych trzeba się sporo nagimnastykować. Z kaszy jaglanej powstają kluseczki, do placków ziemniaczanych dodaję marchewkę, a szpinak do ciasta na naleśniki.

W moich przepisach nie znajdziesz listy dwudziestu składników. Często są one bardzo proste. Nie zawierają cukru ani białej mąki. Można znaleźć wśród nich dużo propozycji dla osób na diecie bezglutenowej czy wegańskiej.

Wszystkie dania testowałam na dzieciach, ale posmakują też dorosłym. To zdrowa kuchnia dla całej rodziny.

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do rozgoszczenia się w Różaneczniku na dobre.

Pozdrawiam

Magdalena Andrijew

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top