Kuchnia

Bigos wegetariański

Reakcja mojej mamy, gdy usłyszała, że ugotowałam bigos była typowa dla osób jedzących mięso “Co to za bigos bez mięsa?”. Jednak jak w przypadku wielu dań kluczem tak naprawdę są przyprawy, a w tym przypadku dodatkowo oczywiście też kapusta kiszona. Odkąd zostałam wegetarianką, wypróbowywałam różne wersje tej potrawy. Dla mnie musi znaleźć się w bigosie przecier pomidorowy, dużo majeranku, śliwki suszone i wino (teraz ten składnik odpada). Uwielbiam dodatek grzybów. Gdy gotowaną przez nas potrawę mają jeść nasze maluchy, unikamy dodawania do niej grzybów leśnych – w formie świeżej czy suszonej. Bezpiecznym rozwiązaniem dla dzieci powyżej roku są grzyby hodowlane, takie jak boczniaki no i oczywiście pieczarki. By grzybowy smak był bardziej intensywny, oprócz pieczarek zdecydowałam się na dodanie GrzyboweVege. Wegańska i bezglutenowa wersja kiełbasek na bazie białka z grochu to coś w sam raz dla miłośników wyrazistych smaków. Nie można im zarzucić, że są bez smaku, jak to jest w przypadku standardowych sojowych parówek. Ich grzybowy smak świetnie komponuje się z białym barszczem, grzybowym risotto czy właśnie w grzybowym, wegetariańskim bigosie.

Potrzebne składniki:

  • 1 kg kiszonej kapusty
  • 10 pieczarek
  • 2 cebule
  • 1 opakowanie GrzyboweVege
  • 7 śliwek suszonych niesiarkowanych
  • łyżka koncentratu pomidorowego
  • 2 liście laurowe
  • 2 ziela angielskie
  • 2 owoce jałowca
  • łyżeczka majeranku
  • łyżeczka kminku mielonego
  • łyżeczka czarnuszki
  • sól i pieprz do smaku
  • oliwa do smażenia

Sposób przygotowania:

Siekamy drobno cebulę. Kroimy na mniejsze kawałki pieczarki. Kiełbaski grzybowe kroimy na grubsze plastry. Na niewielkiej ilości oliwy podsmażamy cebulę. Gdy zaczyna się szklić, wrzucamy pieczarki, a po chwili także kiełbaski grzybowe. Podsmażamy przez chwilę. Wrzucamy kiszoną kapustę. Dodajemy koncentrat pomidorowy i pokrojone na mniejsze kawałki śliwki suszone. Wrzucamy wszystkie przyprawy. Dolewamy trochę wody. Dusimy bigos przez 2 godziny, w razie potrzeby dolewając w trakcie jeszcze trochę wody. Na końcu solimy i pieprzymy do smaku.

Wpis powstał we współpracy z marką BeVege.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top