Zamarzyły mi się placki cukiniowe. Zaglądam do lodówki, a wczoraj dodałam cukinię do grillowanych warzyw i okazało się, że został tylko kawałek. Postawiłam więc na wypróbowany patent na placki ziemniaczane z dodatkiem różnych warzyw, dzięki któremu moje dzieci wciągają bez mrugnięcia okiem szpinak, marchewkę, a nawet natkę pietruszki.
Ja z mężem jedliśmy placki z dodatkiem sałatek. Dzieci wolą warzywa osobno, więc na stole postawiłam też pokrojone ogórki oraz pomidorki koktajlowe. I co się okazało? Po pomidorki sięgnęła też moja najmłodsza córka, która po pomidorowej fazie w zeszłym roku, uparcie zrzucała pomidory z talerza. Pokazuje to, że warzywa należy dzieciom proponować, nawet gdy odmawiają ich jedzenia. Starsza córka spróbowała ostatnio rzodkiewki i pomimo tego, że następnego dnia wolała coś innego na kanapkę, to jest to mały sukces.
O innych patentach na zachęcenie dzieci do jedzenia warzyw możecie poczytać w poradniku “Moje dziecko je warzywa” stworzonym przez dietetyczkę Marię Pabich, która dzieli się w nim aż 14 strategiami, które pomogą naszym dzieciom polubić warzywa i sięgać po nie jak najczęściej. Więcej informacji o poradniku możecie znaleźć TUTAJ.
Potrzebne składniki:
- 3 duże ziemniaki
- pół cebuli
- marchewka
- pół cukinii lub jednak mała
- 3 łyżki ugotowanej kaszy gryczanej (może być też jaglana czy inna kasza)
- 5 łyżek mąki z ciecierzycy
- opcjonalnie: jajko (jeśli nie zależy nam na tym, by placki były wegańskie, ja dodałam dla lepszego miksowania)
- do smaku sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Obieramy warzywa i kroimy na drobniejsze kawałki. W rozdrabniaczu rozdrabniamy warzywa wraz z kaszą. Dodajemy mąkę z ciecierzycy. Przyprawiamy wedle uznania. Smażymy na niewielkiej ilości oliwy z oliwek.