Wystarczą cztery składniki, by wyczarować pyszne trufle śliwkowe. Możemy wykorzystać do nich pozostałość orzechów po produkcji mleka orzechowego. To tak naprawdę jeden z wariantów kulek orzechowych. Ponieważ nie każdy ma rozdrabniacz o dobrej mocy, który poradzi sobie z rozdrobnieniem owoców suszonych, proponuje je najpierw namoczyć, a potem zblendować blenderem ręcznym.
W kulkach nie ma ani grama cukru, za to pełno naturalnej słodyczy rodzynek i śliwek suszonych. Do tego orzechy włoskie, które poprawiają funkcjonowanie naszego mózgu (nie bez powodu ich wygląd przypomina mózg) i eliminują zmęczenie dzięki zawartości magnezu oraz żelaza. Nie bójmy się ich kaloryczności. Wystarczy zjeść 8-10 sztuk dziennie czyli 30-40g, by już odczuć ich pozytywne oddziaływanie na nasz organizm.
Potrzebne składniki:
- pół szklanki rodzynek
- 5-6 śliwek suszonych dobrej jakości (niesiarkowanych)
- szklanka orzechów włoskich lub pozostałość po zrobieniu mleka orzechowego z jednej szklanki orzechów
- łyżka kakao
- do dekoracji: kakao
Sposób przygotowania:
Zalewamy rodzynki i śliwki suszone ciepłą wodą na kilka minut. Jeśli wykorzystujemy suche orzechy, mielimy je w młynku do kawy lub w rozdrabniaczu. Odlewamy wodę z bakalii. Możemy wykorzystać ją do zrobienia koktajlu. Bakalie miksujemy blenderem ręcznym na dość gładką masę. Dodajemy orzechy i kakao. Formujemy w dłoniach niewielkie kulki i obtaczamy je w kakao. Przechowujemy je w lodówce.
Kulki zrobione z pulpy orzechowej będą dość miękkie. Jeśli wolimy suchsze kulki, dajmy mielone suche orzechy lub pomieszajmy je z pulpą orzechową.
