Jako wegetarianka jem dużo owoców i warzyw, ale cały czas staram się ich wprowadzać więcej w postaci surowej, ponieważ w tej formie, a nie w gotowanej, posiadają więcej witamin oraz enzymów. Tradycyjna w naszej kuchni łyżka surówki do obiadu obok wielkiego schabowego to za mało. W naszym menu przeważa gotowane i pieczone jedzenie, które wydaje nam się bardziej sycące oraz smaczniejsze niż surowe warzywa. Mnie samej trudno byłoby się obyć bez kasz czy zup. Nie musimy z nich rezygnować, zwłaszcza w naszym klimacie nie jest to łatwe ze względu na długi sezon jesienno-zimowy. Warto jest natomiast przy okazji każdego posiłku zaserwować sobie coś surowego – koktajl, sok, surówkę czy po prostu jakiś owoc. Moim ulubionym sposobem na wprowadzenie surowych owoców i warzyw są smoothie, o czym może świadczyć liczba przepisów na ich przygotowanie, która jest dostępna na blogu. Dla urozmaicenia postanowiłam przyrządzić sobie tym razem “jogurt” z orzechów nerkowca z owocami i nasionami. Owoce możemy zmieniać w zależności od pory roku. Na pewno świetnie sprawdzą się w tym przepisie truskawki, jagody czy maliny.
Potrzebne składniki:
- szklanka nerkowców
- szklanka wody
- łyżeczka soku z cytryny
- banan
- kiwi
- łyżka słonecznika
- łyżka orzechów włoskich
- łyżka rodzynek
- łyżka jagód goi
- szczypta cynamonu
Sposób przygotowania:
Zalewamy nerkowce wodą na co najmniej 3 godziny. Miksujemy je razem z wodą, w której się moczyły. Dodajemy sok z cytryny i mieszamy. Łączymy w miseczce słonecznik, pokrojone orzechy, rodzynki i jagody. Dodajemy cynamon. Kroimy banana w plasterki, a kiwi w kostkę. Układamy w szklance naprzemiennie łyżkę jogurtu, owoce i nasionowe musli.