Zupy dla mojego synka tworzę zwykle spontanicznie w zależności od tego, co mam w lodówce. Staram się, by różniły się od siebie smakiem, kolorem czy użytymi warzywami. W zupie można po kawałeczku przemycać różne warzywa, by dziecko oswajało się z ich smakiem. Nawet jeśli sami nie przepadamy za jakimś warzywem, nie ma wcale żadnego powodu, dla którego nie polubi go nasze dziecko. Jest wiele osób, które nie lubi brukselki. Tymczasem to niepozorne warzywo zawiera dużo witaminy A, C i K. Ma też właściwości antyrakowe i mnóstwo przeciwutleniaczy. Sposobem na złagodzenie smaku brukselki może być jej połączenie z jabłkiem czy żurawiną. Takie połączenie możemy zaserwować naszemu małemu smakoszowi w postaci pożywnej zupy.
Użyte składniki można podawać dziecku już od 7 miesiąca (z wyjątkiem ziół), ale ponieważ jest to zupa wieloskładnikowa proponuję zacząć jej podawanie od 9 miesiąca, zakładając, że zgodnie z nowymi zaleceniami wprowadzamy posiłki stałe dopiero w 7 miesiącu życia dziecka. Pierwszy miesiąc a właściwie dwa to tak naprawdę czas poświęcony na wprowadzanie jedno czy dwuskładnikowych dań. Dziecko potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się nie tylko do smaków warzyw czy owoców, ale też w ogóle do samego faktu jedzenia i połykania.
Potrzebne składniki:
- mała marchewka
- kawałek korzenia pietruszki
- 3 brukselki (świeże lub mrożone)
- łyżka kaszy gryczanej niepalonej (można zastąpić płatkami gryczanymi)
- ćwiartka średniego jabłka
- pół ugotowanego na twardo żółtka
- łyżeczka oliwy z oliwek
- szczypta cząbru (można pominąć przy mniejszych dzieciach)
- 150 ml wody
Sposób przygotowania:
Wlewamy wodę do małego garnuszka i zagotowujemy ją. Wrzucamy pokrojone warzywa, jabłko i kaszę. Zmniejszamy ogień i gotujemy 15-20 minut pod przykryciem. Dodajemy żółtko, olej i cząber. Miksujemy blenderem ręcznym. W przypadku większych dzieci miksujemy niezbyt dokładnie.
